Witajcie w Nowym Roku :)
Oczywiście nie wiem co on przyniesie poza podwyżkami czy to energii elektrycznej czy też paliwa, no i oświetlenia LED niestety też ale o tym już pisałem jakiś czas temu. W każdym razie pokusiłem się na krótkie podsumowanie roku mijającego.
Cóż zacznę od taśm LED - są coraz popularniejsze i tańsze, niestety ich jakość spada drastycznie. Modele 3528 nie są już produkowane - oczywiście są jeszcze zapasy u importerów i producentów, więc przez jakiś czas jeszcze będą dostępne. Coraz popularniejsze stają się taśmy z diodami 5630 i 5730. Często pytacie Państwo o różnice między tymi modelami - są delikatnie mówiąc subtelne i zależ od producenta, więc nie zastanawiajcie się czy 5630 czy 5730 tylko kupujcie dobrą taśmę u dobrego dostawcy.
My mieliśmy taśmy 5630 super jakości o faktycznym zużyciu 17,8W z metra ale...
No właśnie ale... w październiku nasz stały dostawcy dostarczył nam taśmy 5630, które zamiast 17-18W pobierały 12W i świeciły słabiej niż taśmy 5050, które również mamy. Odesłaliśmy całą partię, poczekaliśmy 2 tygodnie, dostaliśmy nową partię i... było to samo. Ponieważ badziewiem nie handlujemy, partię oddaliśmy.
Zmieniliśmy wówczas dostawcę i taśmy 5630 zamiast 17-18W miały 11,4W. Odsyłamy. Kolejny dostawca - 10,7W. Dokonaliśmy "zakupu kontrolowanego" na portalu aukcyjnym - wprost rekord! 9,6W!!!
Obecnie czekamy na nową dostawę. Nie myślcie, że 5730 były lepsze - ta sama historia. Póki co - czekamy.
Żarówki - Są już w tak wielu domach i stają się tak popularne, że ich sprzedaż w 2016 roku znacznie spadła. Przez co spadły też ich ceny. Ponieważ od lat współpracujemy z tymi samymi, sprawdzonymi importerami, udało nam się zakupić trochę fajnych produktów w bardzo dobrych cenach. Choćby super promocja na E27 7W INQ czy GU10 5W EcoLighta.
Będąc przy fajnych cenach - w 2016 roku mieliśmy sporo promocji, czy to na wspomniane powyżej żarówki był też promocje na końcówki taśmy 5050/150 diod na 5 metrach, czy też ostatnie rolki taśm w silikonie, jeszcze ze starych, dobrych dostaw - obecnie taśmy w silikonie nie są warte kupowania, nie tylko dlatego, że silikon tłumi ciepło ale doszedł jeszcze jeden czynnik - ostatnio silikon psuje diody, nawet gdy taśma leży nieużywana. Dlatego jeśli musicie kupić taśmy w silikonie, pytajcie o datę dostawy. Jeśli była to dostawa po lipcu 2016 nie warto sobie taką taśmą zaprzątać głowy. Miejmy nadzieję, że w nowym roku się to zmieni. Choć i tak zawsze odradzam taśmy w silikonie, bo jednak silikon nie odprowadza ciepła i takie taśmy mają dużo niższą żywotność niż taśmy zwykłe, czyli IP20.
U nas w 2016 roku dokonała się jeszcze jedna ważna zmiana - otóż wycofaliśmy z oferty naświetlacze LED starego typu, czyli COB/INTEGRATET na rzecz nowoczesnych naświetlaczy SMD z serii HQ, FLAT i OXY. Najbardziej spodobały się Państwu naświetlacze serii OXY i tą serię postaramy się uzupełnić o pełną gamę mocy.
Oczywiście wymiana całej gamy COB/INTEGRATET wiązała się z jej wyprzedażą, dzięki czemu mogliście Państwo zakupić naświetlacze starego typu w super cenach, bez naszej marży. Promocja trwała krótko, towar rozszedł się bardzo szybko, został nam tylko 1 naświetlacz 20W z czujnikiem PIR, który jeszcze Państwo możecie nabyć.
Kontynuująca temat żarówek - wreszcie pojawiły się 7W G9 warte polecenia. Do tej pory wszystko co miało w tym jakże niedoskonałym typie żarówki. Niestety ale G9 to najgorszy typ żarówki jaki jest produkowany, zwłaszcza w postaci halogenów. Mała bańka + duża jasność = żałośnie krótka żywotność.
Sytuację ratują LED-y. Ale do tej pory tylko 5W. Mocniejsze były jak halogeny - żywotność na poziomie 4-5 tygodni. To się zmieniło w 2016 roku. Co prawda pod koniec ale jednaj. Od listopada mamy dobre, solidne żarówki 7W G9.
W kwestii świetlówek warto wspomnieć, że delikatnie staniały ale odbiło się to bardzo na ich jakości. Chociaż można trafić coś przyzwoitego ale nie na aukcjach po 10-14zł bo takie coś nie ma prawa działać. Chyba, że jakaś firma się likwiduje i wyprzedaje swoje zapasy ze stratą lub bez zysku. Wówczas godzimy się na brak gwarancji ale możemy kupić coś godnego uwagi, co może nam długo posłużyć.
I to chyba wszystko jeśli chodzi o krótkie podsumowanie 2016 roku w branży oświetlenia.
Reasumując - nowości było wyjątkowo mało, ceny były wyjątkowo niskie, sprzedaż żarówek była niższa niż zwykle, nie warto było kupować taśm w silikonie oraz taśm 5630 z letnich i jesiennych dostaw. Oszustów niestety nie ubyło, nadal na opakowaniach widnieją opisy z kosmosu. Kilka dni temu nasz stały klient - monter i wykończeniowiec zarazem, przywiózł nam do pokazania G9 jakie zakupił jego klient - 8W, 700 lm. Niby ok ale po podłączeniu, bez mierzenia, widać było, że to może ma z 300 lm, nie więcej. W sklepie nie miałem miernika, więc dokonalismy porównania wizualnego, z G9 4W o jasności 400 lm. Cóż, 400 lm na oko, świeciło o 50-60% jaśniej, niż G9 8W 700 lm. Oczywiście klient naszego zaprzyjaźnionego montera odesłał te "cuda" techniki sprzedawcy, a od nas kupił 4W G9. Tak więc jak widać nic się w tej materii nie zmienia mimo upływu lat i rosnącej świadomości klientów. Cóż pozostaje mieć nadzieję, że w tym roku oszuści na coraz trudniejszym rynku oświetlenia "pójdą" z torbami, czego Państwu życzę w Nowym, 2017 roku.
Pozdrawiam.
Marcin Siedlecki
Witam, mam pytanie do Pana, jako do fachowca, ponieważ ja jestem z zawodu odlewnikiem i w dodatku emerytem, więc nowe technologie są trochę skomplikowane. Chodzi o to ,że mam pod szafkami kuchennymi oświetlenie ( 5 szt) 12V żarówki halogenowe. Kupiłem żarówki LED G4 12V DC SMD 5W 435Lm i zainstalowałem !Włączyłem i strasznie się nagrzały, więc wyłączyłem i dopiero dotarło do mnie , że należy wymienić zasilacz. Kupiłem STEROWNIK do LED AC/DC 12V/30W wyjście DC12V,2500mA 30W. Ale w dalszym ciągu te żarówki są gorące tak bardzo, że przypaliło je w jednym punkcie. Proszę o radę, jaki zasilacz mam kupić do tych pięciu LEDów. Zakłam, że zniszczyłem już te żarówki przez włączenie do starego zasilacza, ale kupię nowe i jaki zasilacz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - janmal54
Witam.
UsuńTak jak pisałem wielokrotnie, do żarówek LED stosujemy wyłącznie zasilacze 12V DC. Żadne trafa AC, żadne transformatory elektroniczne i żadne sterowniki. Żarówki może Pan oddać do utylizacji, bo uległy uszkodzeniu. Do żarówek LED stosujemy tylko zwykłe zasilacze 12V DC. Tutaj ma Pan przykłady:
http://m-s-elektronik.pl/14-zasilaczetransformatory
Moc zasilacza dobieramy do ilości - dla 5 sztuk, po 5W każda, musi to być minimum 25W. Może być dużo większa, nie ma to znaczenia dla zasilaczy DC.
Pozdrawiam
Marcin Siedlecki
Bardzo Panu dziękuję za informację.
UsuńPozdrawiam - J. Malicki
Witam
OdpowiedzUsuńPo pierwsze dziękuję autorowi tego bloga, że dzieli się z czytelnikami swoją wiedzą.
Panie Marcinie jakie źródła światła poleciłby Pan do plafonów sufitowych typu UFO o mocowaniu E27? (podobne do oferowanych w sklepie MS Elektronik - TEMAR QUADRI)
Mam takie w korytarzach i obecnie stosuję w nich zwykłe żarówki("wstrząsoodporne" ;) ) o mocy 60W.
Chciałbym zamontować tam coś na diodach, ponieważ zakupione w dużych ilościach w/w żarówki w hipermarkecie na literę C mają w gwincie małe dziurki (zrobione specjalnie?), które to powodują, że żarówki szybko się przepalają.
Podejrzewam, że diody nie lubią plafonów, ponieważ jest to mała, zamknięta przestrzeń pod sufitem z której ciężko odprowadzić ciepło. Dodatkowo znaczna część światła jest marnowana, ponieważ świeci w obudowę (sufit). Są jakieś porządne źródła światła oparte na ledach świecące "jednostronnie"? Widziałem na Aliexpress żarówki z gwintem E27 gdzie z jednej strony był COB, a z drugiej aluminiowy radiator, ale obawiam się o trwałość takiego produktu.
pozdrawiam
Andrzej M.
Witam.
UsuńJeśli jest dobra żarówka to może być w plafonie i będzie tam działała bez przeszkód. Jeśli szuka Pan czegoś co będzie odpowiednikiem 60W, to musi to być 10W żarówka LED. Może to być coś takiego: http://m-s-elektronik.pl/zarowki-led/567-zarowka-led-e27-10w-850-lm-ecolight.html
Co do świecenia to niestety w przypadku żarówek LED w plafonach ujawnia się ich minus - mniejszy kąt świecenia. I tego Pan nie "przeskoczy". Można kupić żarówkę o której Pan napisał, czyli dioda COB z jednej strony i radiator, można kupić żarówkę typu Corn ale to nie ma sensu z uwagi na ich żałosną trwałość. Szkoda na to pieniędzy. Dlatego zostają zwykłe żarówki albo żarówki LED o większej mocy, która zrekompensuje "uciekanie" pewnej ilości światła "w sufit".
Pozdrawiam
Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź pomimo późnej niedzieli :)
UsuńJak skończą mi się felerne zwykłe żarówki wybiorę coś z oferty. Technologia ledów rozwija się cały czas i może do tego czasu pojawi się jakiś patent na ten typ oświetlenia.
Przy okazji spytam - czy są jakieś "żarówki" ledowe na gwint E14 powyżej 600lm?
Kupiłem z pół roku temu dwie różne żarówki ledowe (różnych producentów/importerów) o kształcie świeczki jako główne źródło światła do gabinetu o powierzchni ok. 9m2 i szczerze mówiąc słabo dają radę.
Firma 1 z Katowic podaje, że źródłem są diody 2835 szt.?, 6W, 480lm, kąt 160st., RA>80
Firma 2 z Rzeszowa nawet na swojej stronie nie chwali się z jakich diod jest zbudowana żarówka, 7W, 600lm, kąt 150st., RA>80, 0,061A
Pomimo różnych parametrów świecą podobnie, ale i tak trochę słabo.
Czy oznaczenie na opakowaniu "Polski Związek Przemysłu Oświetleniowego" świadczy o tym, że firmę kontroluje organ zewnętrzny i dane zawarte na opakowaniu powinny odpowiadać rzeczywistości?
A czy sprawdzał Pan, czy coś takiego jak wspomniany "...Związek Przemysłu..." istnieje? A jesli tak to po co istnieje? Nikt nie kontroluje żadnych parametrów. Każda żarówka jest produkowana w Chinach - inne nie istnieją, wbrew temu co piszą sprzedawcy. Jeśli sprzedawca chce coś kontrolować, to musi robić to sam na własną rękę i za własne pieniądze, nie ma zadnego zewnętrznego podmiotu, który cokolwiek w tej branży by kontrolował. Gdy patrzę na opisy zamieszczane na pudelkach, to dochodzę do wniosku, że żyjemy w bardzo dzikim kraju. Może Pan zamówić w Chinach kontener żarówek o mocy 3W i kazać napisać na pudełkach 20W i tak będzie napisane. Dlatego trzeba korzystać ze sprawdzonych importerów. E14 6W mają nominalnie około 480 lm, natomiast 7W nie będzie miało 600 lm. Maksimum to 560 lm. Ale skoro ma Pan wrażenie, że zakupiona 7W świeci podobnie do 7W to zapewne ma Pan 2 żarówki 6W, które mają inne opisy. Świeczki są oczywiście też mocniejsze ale nie warto ich na chwilę obecną kupować - są drogie (9W = 23zł), świecą o 15% mocniej, a ich trwałość jest o około 45% niższa niż 7W. Także trzeba jeszcze poczekać, na chwilę obecną 7W na tak małą bańkę jak świeczka to za dużo i sporo 7W się przepala. Oczywiście mówię tutaj o prawdziwych 7W, a nie takich 5 czy 6W z "cudownym" opisem.
UsuńSprawdzałem stronę tego Związku i wygląda na kółko wzajemnej adoracji, ale wolałem się upewnić :)
UsuńŻadna ze wspomnianych przeze mnie żarówek nie świeci jakbym tego oczekiwał co wspomniałem w komentarzu. Skoro obie świecą podobnie, a ta niby 7W-600lm ma skąpe informacje, to domyśliłem się, że jej parametry są naciągane.
Skoro świeczkę E14 trzeba sobie obecnie odpuścić, to czy jest inny rodzaj żarówki na E14 o większej ilości lumenów, którą można z czystym sumieniem zakupić?
Do uzbrojenia jest lampa sufitowa z trzema otwartymi kloszami ze szkła o śr. ok. 7cm, którymi można dowolnie kierować (kąt świecenia może być mniejszy, np. 120st.)