Witam.
Zaczyna się sezon budowy oczek wodnych i dekoracji ogrodowych, więc warto wspomnieć o tym co to jest bezpieczne napięcie. Mówiąc najprościej to napięcie tak niskie, że nie zrobi krzywdy żadnemu organizmowi żywemu, a więc takie, które nie zabija, które nie jest dla nas szkodliwe w żaden sposób, takie, które nie może nam zrobić żadnej krzywdy. W praktyce ma to znaczenie dla akwarystów i osób oświetlających oczka wodne i baseny. Nie wkładamy do wody żadnych źródeł 230V. Woda to świetny przewodnik i wówczas o katastrofę byłoby bardzo łatwo. Dlatego producenci oświetlenia montowanego w wodzie muszą stosować tzw. bezpieczne napięcie. Dla oświetlenia LED jest to nic innego jak 12V DC. Nasze lampki wodoszczelne oczywiście też są tak zasilane. Często klienci kupujący lampki wodoszczelne naszej produkcji mówią - "a to nie może być zasilane z 230V?". Nie może. Wtedy byłoby zabójcze w razie jakiejkolwiek nieszczelności, uszkodzenia, itp. Nieszczelność zdarzyć się nie może ale trzeba dmuchać na zimne. Dlatego musi być 12V, a więc napięcie, które nikogo nie skrzywdzi. Zasilacz, nawet wodoszczelny o klasie IP67 stosujemy zawsze poza wodą, bo do niego wpływa 230V, a wypływa 12V. Dopiero do 12V podłączamy wodoszczelne oświetlenie i taki układ nie ma prawa zrobić krzywdy żadnemu organizmowi żywemu.
Pozdrawiam serdecznie
Marcin Siedlecki
środa, 9 marca 2016
Czym się kierować wybieracjąc taśmę LED?
Witam.
Bardzo często pytacie mnie Państwo z jakimi diodami wybrać taśmę LED? Mówicie wtedy, że słyszeliście, że diody 3528 są przestarzałe, że 5630 są najnowsze, itd. Ok ale co to ma do rzeczy? Nie zaczynamy wyboru taśmy od rodzaju diod. To ogromny błąd, powodujący niezadowolenie po montażu. Co z tego, że diody 5630 są najnowocześniejsze? Skoro taśma z diodami 5630 jest najjaśniejsza, a Wam akurat potrzeba słabego, klimatycznego oświetlenia w sypialni to co Wam za pożytek przyniesie to, że diody 5630 będą nowoczesne? Przyniesie Wam tylko niezamierzony efekt, bo będzie zbyta jasno.
Kolejna kwestia - niektórzy pytają - czy taśmą z diodami 5630 oświetlę pokój? Żadna taśma nie służy do oświetlania. Taśma to dekoracja. Nawet najmocniejsza. Wynika to z jej liniowego charakteru świecenia. Pewnie, że nad blatem kuchennym taśma z diodami 5050 czy 5630 sprawdzi się wyśmienicie i da dużą porcję światła już nawet z 1 metra. Ale generalnie taśmy LED nie są stworzone do oświetlania. Metr taśmy z diodami 5630 zużywa 18W. Gdy użyjemy żarówki o mocy 13W to oświetlimy całą kuchnie, a metrem taśmy o mocy 18W oświetlimy sam blat. Taka jest różnica.
A więc, jeśli wybieramy taśmy LED to po pierwsze musimy mieć świadomość, że to ma być dekoracja, a nie główne oświetlenie, a po drugie nie gońmy za nowinkami, tylko określmy czy potrzebujemy mocnej taśmy, a więc 60 diod 5630 lub 60 diod 5050 na metrze, czy zależy nam na słabszym, subtelnym oświetleniu i wówczas wybierajmy taśmy z diodami 3528 lub 2835, które są jaśniejsze niż 3528, oczywiście nie wierzcie w to, że taśma 2835 ma 600 czy 700 lm z metra, te taśmy mają około 400 lm z metra, nie więcej. Zawsze przed zakupem pomyślmy jaki efekt zamierzamy osiągnąć.
Pozdrawiam serdecznie
Marcin Siedlecki
Bardzo często pytacie mnie Państwo z jakimi diodami wybrać taśmę LED? Mówicie wtedy, że słyszeliście, że diody 3528 są przestarzałe, że 5630 są najnowsze, itd. Ok ale co to ma do rzeczy? Nie zaczynamy wyboru taśmy od rodzaju diod. To ogromny błąd, powodujący niezadowolenie po montażu. Co z tego, że diody 5630 są najnowocześniejsze? Skoro taśma z diodami 5630 jest najjaśniejsza, a Wam akurat potrzeba słabego, klimatycznego oświetlenia w sypialni to co Wam za pożytek przyniesie to, że diody 5630 będą nowoczesne? Przyniesie Wam tylko niezamierzony efekt, bo będzie zbyta jasno.
Kolejna kwestia - niektórzy pytają - czy taśmą z diodami 5630 oświetlę pokój? Żadna taśma nie służy do oświetlania. Taśma to dekoracja. Nawet najmocniejsza. Wynika to z jej liniowego charakteru świecenia. Pewnie, że nad blatem kuchennym taśma z diodami 5050 czy 5630 sprawdzi się wyśmienicie i da dużą porcję światła już nawet z 1 metra. Ale generalnie taśmy LED nie są stworzone do oświetlania. Metr taśmy z diodami 5630 zużywa 18W. Gdy użyjemy żarówki o mocy 13W to oświetlimy całą kuchnie, a metrem taśmy o mocy 18W oświetlimy sam blat. Taka jest różnica.
A więc, jeśli wybieramy taśmy LED to po pierwsze musimy mieć świadomość, że to ma być dekoracja, a nie główne oświetlenie, a po drugie nie gońmy za nowinkami, tylko określmy czy potrzebujemy mocnej taśmy, a więc 60 diod 5630 lub 60 diod 5050 na metrze, czy zależy nam na słabszym, subtelnym oświetleniu i wówczas wybierajmy taśmy z diodami 3528 lub 2835, które są jaśniejsze niż 3528, oczywiście nie wierzcie w to, że taśma 2835 ma 600 czy 700 lm z metra, te taśmy mają około 400 lm z metra, nie więcej. Zawsze przed zakupem pomyślmy jaki efekt zamierzamy osiągnąć.
Pozdrawiam serdecznie
Marcin Siedlecki
Jak łatwo dobrać zasilacz do żarówek LED oraz dlaczego zasilacz elektroniczny nie nadaje się do źródeł LED?
Witam.
Powracam do tego tematu kolejny raz, ponieważ zasypujecie mnie Państwo pytaniami odnośnie zasilaczy elektronicznych, które do źródeł LED się zupełnie nie nadają, a niestety co jest bardzo smutne są polecane przez wielu sprzedawców, a potem macie Państwo przez to ogromne kłopoty. Dlatego postanowiłem temat odświeżyć.
Od zawsze do źródeł LED stosujemy zasilacze DC, głównie 12V. Moc dobieramy mnożąc liczbę żarówek przez ich moc.
Czyli:
"A" to moc żarówki
"B" to ilość żarówek
"C" to minimalna moc zasilacza DC jaka jest nam potrzebna
A x B = C
Jak to zrobić w praktyce? Patrzymy na pudełko od żarówki albo na żarówkę, będzie tam napisane 12V i np. 5W, czyli mamy żarówkę o napięciu zasilania 12V i mocy 5W. Teraz liczymy ile mamy tych żarówek, powiedzmy, że mamy 3 sztuki. A więc na naszym przykładzie mamy:
A = 5W, a B = 3
Czyli mamy 3 żarówki o mocy 5W, a więc 5W x 3 sztuki = zasilacz 15W
Czyli potrzebujemy zasilacz 12V DC o mocy minimum 15W, może być mocniejszy, nie może być słabszy.
Następnie idziemy do sklepu i prosimy o zasilacz 12V DC o mocy minimum 15W, i tyle. Jeśli słyszymy głos sprzedawcy mówiącego, że ma fajny zasilacz elektroniczny do LED, to wychodzimy z takiego sklepu, bo gość albo jest sabotażystą i chce nas puścić z torbami, albo nie ma bladego pojęcia o tym co sprzedaje i gdyby pracował w sklepie spożywczym zamiast chleba sprzedałby nam trutkę na szczury albo otwieracz do konserw.
Tak więc w kwestii tzw. zasilaczy elektronicznych o określonej mocy minimalnej, nawet jeśli wynosi ona zero, nie ma takiej opcji, aby taki zasilacz zasilał nam żarówki czy taśmy LED.
Wiem, że sprzedawcy mówią, że zasilacze elektroniczne się nadają do zasilania LED, nawet słyszałem od jednej z proszących o poradę osób, że jakiś sprzedawca zalecił, aby podłączyć zasilacz mocniejszy, żeby był zapas 50% mocy. To są totalne głupoty jakich nie da się słuchać!
Żarówki LED i taśmy LED zasilamy zasilaczami DC.
Bywają żarówki tolerujące zasilacze AC (oczywiście zwykłe AC, a nie zasilacze elektroniczne o określonej minimalnej mocy) ale tylko pod warunkiem, że taki zasilacz ma moc maksymalną równą mocy żarówek. Czyli jeśli mam 2 żarówki 12V AC/DC 5W, to zasilacz AC nie może mieć więcej niż 10W.
Tylko po co komplikować sobie życie z szukaniem zasilaczy AC małej mocy, kiedy zasilacze DC są tańsze, łatwiej dostępne, mają większy zakres mocy, możemy kupić mocniejszy zasilacz DC i mieć zapas mocy - a może kiedyś zachce nam się kupić mocniejsze żarówki? Po co komplikować sobie życie i ryzykować z zasilaczem AC? Ja tego nie rozumiem. Prościej jest zastosować zasilacz DC, który będzie pasował do wszystkiego. Zasilacz DC zasili każdą żarówkę LED 12V i taśmę LED 12V, łatwiej go dobrać, ma zawsze stałe napięcie, niezależnie od obciążenia. W zasilaczach AC i elektronicznych o określonej minimalnej mocy, napięcie nie jest stałe i zależy od obciążenia, przez to takie zasilacze nie nadają się do zasilania źródeł LED, bo dają zbyt duże napięcie i niszczą żarówki. Tygodniowo mam 20-30 maili, które zawsze brzmią tak samo - "kupiłem żarówki LED 12V i zasilacz elektroniczny, wszystkie spaliły się po miesiącu, sprzedawca nie chce uznać reklamacji". Niektóre żarówki przed spaleniem mrugają. Taki objaw świadczy o tym, że mają niewłaściwe zasilanie i praktycznie w ciągu kilku sekund żywotność takiej źle zasilonej żarówki spadła o 50-60%. Sądzę, że nie warto ryzykować, tym bardziej, że uszkodzenia spowodowane takimi zasilaczami są ewidentne, jednoznaczne i nie ma szansy na to, że ktoś taką reklamację uzna.
Są niekiedy wyjątki i pewne źródła światła mają zalecone przez producenta zasilanie za pomocą zasilaczy o stałym prądzie 350mA lub 700mA ale to zupełnie inna bajka i jeśli mamy żarówkę 12V, to montujemy zasilacz 12V DC.
Pozdrawiam serdecznie
Marcin Siedlecki
Powracam do tego tematu kolejny raz, ponieważ zasypujecie mnie Państwo pytaniami odnośnie zasilaczy elektronicznych, które do źródeł LED się zupełnie nie nadają, a niestety co jest bardzo smutne są polecane przez wielu sprzedawców, a potem macie Państwo przez to ogromne kłopoty. Dlatego postanowiłem temat odświeżyć.
Od zawsze do źródeł LED stosujemy zasilacze DC, głównie 12V. Moc dobieramy mnożąc liczbę żarówek przez ich moc.
Czyli:
"A" to moc żarówki
"B" to ilość żarówek
"C" to minimalna moc zasilacza DC jaka jest nam potrzebna
A x B = C
Jak to zrobić w praktyce? Patrzymy na pudełko od żarówki albo na żarówkę, będzie tam napisane 12V i np. 5W, czyli mamy żarówkę o napięciu zasilania 12V i mocy 5W. Teraz liczymy ile mamy tych żarówek, powiedzmy, że mamy 3 sztuki. A więc na naszym przykładzie mamy:
A = 5W, a B = 3
Czyli mamy 3 żarówki o mocy 5W, a więc 5W x 3 sztuki = zasilacz 15W
Czyli potrzebujemy zasilacz 12V DC o mocy minimum 15W, może być mocniejszy, nie może być słabszy.
Następnie idziemy do sklepu i prosimy o zasilacz 12V DC o mocy minimum 15W, i tyle. Jeśli słyszymy głos sprzedawcy mówiącego, że ma fajny zasilacz elektroniczny do LED, to wychodzimy z takiego sklepu, bo gość albo jest sabotażystą i chce nas puścić z torbami, albo nie ma bladego pojęcia o tym co sprzedaje i gdyby pracował w sklepie spożywczym zamiast chleba sprzedałby nam trutkę na szczury albo otwieracz do konserw.
Tak więc w kwestii tzw. zasilaczy elektronicznych o określonej mocy minimalnej, nawet jeśli wynosi ona zero, nie ma takiej opcji, aby taki zasilacz zasilał nam żarówki czy taśmy LED.
Wiem, że sprzedawcy mówią, że zasilacze elektroniczne się nadają do zasilania LED, nawet słyszałem od jednej z proszących o poradę osób, że jakiś sprzedawca zalecił, aby podłączyć zasilacz mocniejszy, żeby był zapas 50% mocy. To są totalne głupoty jakich nie da się słuchać!
Żarówki LED i taśmy LED zasilamy zasilaczami DC.
Bywają żarówki tolerujące zasilacze AC (oczywiście zwykłe AC, a nie zasilacze elektroniczne o określonej minimalnej mocy) ale tylko pod warunkiem, że taki zasilacz ma moc maksymalną równą mocy żarówek. Czyli jeśli mam 2 żarówki 12V AC/DC 5W, to zasilacz AC nie może mieć więcej niż 10W.
Tylko po co komplikować sobie życie z szukaniem zasilaczy AC małej mocy, kiedy zasilacze DC są tańsze, łatwiej dostępne, mają większy zakres mocy, możemy kupić mocniejszy zasilacz DC i mieć zapas mocy - a może kiedyś zachce nam się kupić mocniejsze żarówki? Po co komplikować sobie życie i ryzykować z zasilaczem AC? Ja tego nie rozumiem. Prościej jest zastosować zasilacz DC, który będzie pasował do wszystkiego. Zasilacz DC zasili każdą żarówkę LED 12V i taśmę LED 12V, łatwiej go dobrać, ma zawsze stałe napięcie, niezależnie od obciążenia. W zasilaczach AC i elektronicznych o określonej minimalnej mocy, napięcie nie jest stałe i zależy od obciążenia, przez to takie zasilacze nie nadają się do zasilania źródeł LED, bo dają zbyt duże napięcie i niszczą żarówki. Tygodniowo mam 20-30 maili, które zawsze brzmią tak samo - "kupiłem żarówki LED 12V i zasilacz elektroniczny, wszystkie spaliły się po miesiącu, sprzedawca nie chce uznać reklamacji". Niektóre żarówki przed spaleniem mrugają. Taki objaw świadczy o tym, że mają niewłaściwe zasilanie i praktycznie w ciągu kilku sekund żywotność takiej źle zasilonej żarówki spadła o 50-60%. Sądzę, że nie warto ryzykować, tym bardziej, że uszkodzenia spowodowane takimi zasilaczami są ewidentne, jednoznaczne i nie ma szansy na to, że ktoś taką reklamację uzna.
Są niekiedy wyjątki i pewne źródła światła mają zalecone przez producenta zasilanie za pomocą zasilaczy o stałym prądzie 350mA lub 700mA ale to zupełnie inna bajka i jeśli mamy żarówkę 12V, to montujemy zasilacz 12V DC.
Pozdrawiam serdecznie
Marcin Siedlecki
Subskrybuj:
Posty (Atom)