Witam.
Ponieważ dość często pojawia się pytanie - czym różni się barwa biała ciepła od zimnej? Dzisiaj zajmę się tą właśnie kwestią. Generalnie wyróżniamy barwy: biała ciepła, biała zimna i biała neutralna, która na wyrost nazywana jest często "biała naturalna" - tak naprawdę jest to nazwa czysto marketingowa używana w handlu związanym z żarówkami LED.
Generalnie barwa ciepła, zimna czyt też neutralna to temperatury barwowe koloru białego.
Barwa neutralna to teoretycznie coś pomiędzy barwą białą ciepłą, a białą zimną, jednak w praktyce jest jej zdecydowanie bliżej do barwy zimnej. Wynika to z charakterystyki do której zaraz przejdę ale zanim to nastąpi najprościej mówiąc - im wyższa temperatura barwowa tym chłodniejsza biel. Im mniej Kelwinów (niższa temperatura) tym cieplejsze światło. W bardzo, bardzo dużym uproszczeniu, aby zobrazować temperatury barwowe można powiedzieć, że światło ciepłe "zmierza" w stronę żółci, jest słoneczne, bardziej nastrojowe, milsze dla oka, jednocześnie postrzegane jako światło słabsze. Natomiast światło zimne, jest ostre, wyraziste, zmierzające do niebieskiej poświaty.
W pomieszczeniach zdecydowanie lepiej sprawdza się światło ciepłe, na zewnątrz, w ogrodzie, w wodzie, w akwarystyce oraz w oświetleniu przemysłowym i handlowym.
O aspekcie stosowania poszczególnych temperatur barwowych napiszę przy innej okazji, ponieważ wymaga to odrębnego i znacznie szerszego potraktowania tematu. Dzisiaj skupiam się tylko na różnicach między barwami. O aspektach związanych z miejscami stosowania napiszę następnym razem, wtedy będę starał się odpowiedzieć na pytanie jaką barwę wybrać - ciepłą czy zimną? Teraz tylko bardzo ogólnikowo rzecz ujmując - kiedyś gdy kupowaliśmy zwykłą żarówkę nikt nie dawał nam wyboru. Zwykłe żarówki miały temperaturę w zakresie 2700K - 2900K. Gdy pojawiły się źródła LED, pojawiła się możliwość tworzenia różnych temperatur barwowych. Generalnie większość żarówek LED przeznaczonych do użytku domowego ma temperaturę barwową w zakresie 2700 - 3200K. Osobiście radzę wybierać żarówki o temperaturze 3000K. Barwa neutralna nie każdemu przypadnie do gustu, ponieważ jest trochę nijaka, bliżej jej do barwy zimnej. Tam gdzie oświetlenie ma być ostre, jasne, intensywne - np. w ogrodzie, w oczku wodnym, do podświetlenia krzewów, drzewek czy też figurek zdecydowanie lepsza będzie barwa zimna. Często ma ona również zastosowanie we wnętrzach o nowoczesnej architekturze, uwydatnia niektóre powierzchnie, kształty, nadaje im dynamiki. Jeśli postawimy obok siebie dwa identyczne przedmioty, jeden oświetlimy światłem zimnym, drugi ciepłym to ludzkie oko zawsze szybciej dostrzeże przedmiot a który pada światło zimne. Są jednak pewne wyjątki od tej reguły ale o tym przy innej okazji.
A więc przechodząc do rzeczy.
Temperatura barwowa podawana jest w jednostkach [K] czyli KELWINACH. Im więcej "Kelwinów" tym zimniejsza barwa.
Do 3500K mamy do czynienia z barwą ciepłą, od 3500K do 5000K mamy do czynienia z barwą neutralną. Powyżej 5000K przyjmuje się, że mamy do czynienia z barwą zimną.
Oczywiście istnieje wiele różnych, rozbieżnych opisów i informacji na ten temat. Ja powyżej przyjąłem skale uśrednioną, taką samą jaką przyjmują producenci diod. Pewne rozbieżności wynikają z tego, że każdy z nas odczuwa inaczej temperaturę barwową, dla niektórych barwa neutralna już od 4000K będzie kojarzyła się ze światłem zimnym, a dla niektórych nawet 4500K będzie odczuwalne jako zupełnie neutralne światło. Natrafiłem wielokrotnie na opisy mówiące o tym, że barwa ciepła kończy się już przy 3300K - nie jest to prawdą - 3500K to jeszcze barwa ciepła. To samo dotyczy barwy zimnej - w wielu przypadkach można natknąć się na opisy mówiące, że nawet do 5300K mamy do czynienia z barwą neutralną. Jeśli jednak przytoczymy opisy diod jakie w swoich katalogach zamieszczają renomowani producenci diod podane parametry "minimalne" dla diod zimnych "cold white" przyjmuje się na poziomie 4700 - 4800K. Niektórzy w celu rozgraniczenia narastających mitów i faktów wokół granicy barw neutralnej i zimnej wprowadzają do podziału tzw. barwę przejściową i nazywają ją barwą chłodną, teoretycznie ma ona zakres od 4600K do 5100K. Jednak należy to traktować z przymrużeniem oka, ponieważ w praktyce nie występuje coś takiego jak barwa chłodna.
Różnice miedzy barwami widoczne są gołym okiem, co prawda nie zauważymy różnic rzędu 50K ale 150 czy 200K już tak. Generalnie - im bliżej tym większy odcień żółci przechodzący w pomarańcz. Powyżej 8000K barwa zimna przechodzi w niebieską, przy 18000K jest to już mocno "niebieskawy odcień".
Teraz czas na suche definicje:
Kelwin – jednostka temperatury w układzie SI, która równa jest 1/273,16 temperatury termodynamicznej punktu potrójnego wody, oznaczana symbolem [K]. Definicja odnosi się do wody o składzie izotopowym: 0,00015576 mola2H na jeden mol 1H, 0,0003799 mola 17O na jeden mol 16O i 0,0020052 mola 18O na jeden mol 16O
Skala Kelvina jest absolutną skalą termometryczną - zero oznacza w niej najniższą teoretycznie możliwą temperaturę, jaką może mieć ciało. Jest to temperatura, w której ustają wszelkie drgania cząsteczek. Temperatury tej w warunkach praktycznych nie da się osiągnąć, została obliczona na podstawie funkcji uzależniającej temperaturę od energii kinetycznej w gazach doskonałych. Funkcję tę opracował lord Kelvin - stąd nazwa skali i jednostki temperatury.
Mam nadzieję, że powyższy opis będzie okaże się dla Państwa pomocny. Wkrótce rozszerzę temat o kolejne posty - jaką barwę wybrać do do domu, ogrodu, oczka wodnego, itp.
Marcin Siedlecki
Ponieważ dość często pojawia się pytanie - czym różni się barwa biała ciepła od zimnej? Dzisiaj zajmę się tą właśnie kwestią. Generalnie wyróżniamy barwy: biała ciepła, biała zimna i biała neutralna, która na wyrost nazywana jest często "biała naturalna" - tak naprawdę jest to nazwa czysto marketingowa używana w handlu związanym z żarówkami LED.
Generalnie barwa ciepła, zimna czyt też neutralna to temperatury barwowe koloru białego.
Barwa neutralna to teoretycznie coś pomiędzy barwą białą ciepłą, a białą zimną, jednak w praktyce jest jej zdecydowanie bliżej do barwy zimnej. Wynika to z charakterystyki do której zaraz przejdę ale zanim to nastąpi najprościej mówiąc - im wyższa temperatura barwowa tym chłodniejsza biel. Im mniej Kelwinów (niższa temperatura) tym cieplejsze światło. W bardzo, bardzo dużym uproszczeniu, aby zobrazować temperatury barwowe można powiedzieć, że światło ciepłe "zmierza" w stronę żółci, jest słoneczne, bardziej nastrojowe, milsze dla oka, jednocześnie postrzegane jako światło słabsze. Natomiast światło zimne, jest ostre, wyraziste, zmierzające do niebieskiej poświaty.
W pomieszczeniach zdecydowanie lepiej sprawdza się światło ciepłe, na zewnątrz, w ogrodzie, w wodzie, w akwarystyce oraz w oświetleniu przemysłowym i handlowym.
O aspekcie stosowania poszczególnych temperatur barwowych napiszę przy innej okazji, ponieważ wymaga to odrębnego i znacznie szerszego potraktowania tematu. Dzisiaj skupiam się tylko na różnicach między barwami. O aspektach związanych z miejscami stosowania napiszę następnym razem, wtedy będę starał się odpowiedzieć na pytanie jaką barwę wybrać - ciepłą czy zimną? Teraz tylko bardzo ogólnikowo rzecz ujmując - kiedyś gdy kupowaliśmy zwykłą żarówkę nikt nie dawał nam wyboru. Zwykłe żarówki miały temperaturę w zakresie 2700K - 2900K. Gdy pojawiły się źródła LED, pojawiła się możliwość tworzenia różnych temperatur barwowych. Generalnie większość żarówek LED przeznaczonych do użytku domowego ma temperaturę barwową w zakresie 2700 - 3200K. Osobiście radzę wybierać żarówki o temperaturze 3000K. Barwa neutralna nie każdemu przypadnie do gustu, ponieważ jest trochę nijaka, bliżej jej do barwy zimnej. Tam gdzie oświetlenie ma być ostre, jasne, intensywne - np. w ogrodzie, w oczku wodnym, do podświetlenia krzewów, drzewek czy też figurek zdecydowanie lepsza będzie barwa zimna. Często ma ona również zastosowanie we wnętrzach o nowoczesnej architekturze, uwydatnia niektóre powierzchnie, kształty, nadaje im dynamiki. Jeśli postawimy obok siebie dwa identyczne przedmioty, jeden oświetlimy światłem zimnym, drugi ciepłym to ludzkie oko zawsze szybciej dostrzeże przedmiot a który pada światło zimne. Są jednak pewne wyjątki od tej reguły ale o tym przy innej okazji.
A więc przechodząc do rzeczy.
Temperatura barwowa podawana jest w jednostkach [K] czyli KELWINACH. Im więcej "Kelwinów" tym zimniejsza barwa.
Do 3500K mamy do czynienia z barwą ciepłą, od 3500K do 5000K mamy do czynienia z barwą neutralną. Powyżej 5000K przyjmuje się, że mamy do czynienia z barwą zimną.
Oczywiście istnieje wiele różnych, rozbieżnych opisów i informacji na ten temat. Ja powyżej przyjąłem skale uśrednioną, taką samą jaką przyjmują producenci diod. Pewne rozbieżności wynikają z tego, że każdy z nas odczuwa inaczej temperaturę barwową, dla niektórych barwa neutralna już od 4000K będzie kojarzyła się ze światłem zimnym, a dla niektórych nawet 4500K będzie odczuwalne jako zupełnie neutralne światło. Natrafiłem wielokrotnie na opisy mówiące o tym, że barwa ciepła kończy się już przy 3300K - nie jest to prawdą - 3500K to jeszcze barwa ciepła. To samo dotyczy barwy zimnej - w wielu przypadkach można natknąć się na opisy mówiące, że nawet do 5300K mamy do czynienia z barwą neutralną. Jeśli jednak przytoczymy opisy diod jakie w swoich katalogach zamieszczają renomowani producenci diod podane parametry "minimalne" dla diod zimnych "cold white" przyjmuje się na poziomie 4700 - 4800K. Niektórzy w celu rozgraniczenia narastających mitów i faktów wokół granicy barw neutralnej i zimnej wprowadzają do podziału tzw. barwę przejściową i nazywają ją barwą chłodną, teoretycznie ma ona zakres od 4600K do 5100K. Jednak należy to traktować z przymrużeniem oka, ponieważ w praktyce nie występuje coś takiego jak barwa chłodna.
Różnice miedzy barwami widoczne są gołym okiem, co prawda nie zauważymy różnic rzędu 50K ale 150 czy 200K już tak. Generalnie - im bliżej tym większy odcień żółci przechodzący w pomarańcz. Powyżej 8000K barwa zimna przechodzi w niebieską, przy 18000K jest to już mocno "niebieskawy odcień".
Teraz czas na suche definicje:
Kelwin – jednostka temperatury w układzie SI, która równa jest 1/273,16 temperatury termodynamicznej punktu potrójnego wody, oznaczana symbolem [K]. Definicja odnosi się do wody o składzie izotopowym: 0,00015576 mola2H na jeden mol 1H, 0,0003799 mola 17O na jeden mol 16O i 0,0020052 mola 18O na jeden mol 16O
Skala Kelvina jest absolutną skalą termometryczną - zero oznacza w niej najniższą teoretycznie możliwą temperaturę, jaką może mieć ciało. Jest to temperatura, w której ustają wszelkie drgania cząsteczek. Temperatury tej w warunkach praktycznych nie da się osiągnąć, została obliczona na podstawie funkcji uzależniającej temperaturę od energii kinetycznej w gazach doskonałych. Funkcję tę opracował lord Kelvin - stąd nazwa skali i jednostki temperatury.
Mam nadzieję, że powyższy opis będzie okaże się dla Państwa pomocny. Wkrótce rozszerzę temat o kolejne posty - jaką barwę wybrać do do domu, ogrodu, oczka wodnego, itp.
Marcin Siedlecki
UWAGA! Moi drodzy czytelnicy, ponieważ blog jest bardzo chętnie przez Was czytany, nieuczciwe firmy próbują to wykorzystać. Stąd mój apel – jeśli traficie na link w komentarzu, pomyślcie sobie, że to bezczelna reklama i na przekór takiemu cwaniakowi nie klikajcie na taką reklamę, nie dajcie oszustowi satysfakcji. Piszę o tym ponieważ na blogu pojawia się coraz więcej komentarzy reklamowych, które zawierają linki lub adresy stron www, które są ukrytą reklamą, mającą na celu zawłaszczenie przekazanej na blogu wiedzy i podszycie się pod nią. OŚWIADCZAM, że zamieszczanie linków bez zgody administratora bloga, czyli mojej, jest zabronione. Tym samym nie podpisuję się pod żadnym linkiem zawartym w jakimkolwiek komentarzu. Linki za które odpowiadam to linki zawarte w tekście postów. Oczywiście takie komentarze są usuwane na bieżąco. Jeśli widzicie komentarz zawierający link do jakiegoś sklepu internetowego lub jego nazwę, którego nie zdążymy usunąć, omijajcie taki sklep szerokim łukiem. Jeśli ktoś posuwa się do wykorzystywania treści bloga łamiąc tym samym prawo, z pewnością nie zawaha się oszukać i Was, sprzedając Wam zwykłe badziewie. Ktoś kto posuwa się do takich bezczelnych praktyk marketingowych musi reprezentować firmę bez własnego doświadczenia, bez własnej wiedzy i dlatego próbuje wykorzystać czyjąś wiedzę. Starajmy się oczyścić rynek oświetleniowy z oszustów, bo jest ich zbyt wielu.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie sprawdzam sobie naświetlacze i sprawdzam, czy mają barwę ciepłą czy zimą lub czy jest wybór. Jest to w ogóle ważne? Muszę koniecznie jeszcze doczytać, co na ten temat piszesz.
OdpowiedzUsuńAkurat ja za bardzo się na takich kwestiach nie znam i zdecydowanie samodzielnie raczej wolę nie dotykać urządzeń elektrycznych do naprawy. Wiem, że jak coś to zawsze mogę liczyć na wsparcie elektryka http://anluks.pl/ i tak właśnie robię.
OdpowiedzUsuńZnalezienie zaufanego elektryka może być trudne, ale nie musi. Na stronie https://elektryk-wroclaw.pl/ znajdziesz profesjonalistów, którzy pomogą Ci z każdym problemem elektrycznym. Od prostych napraw po skomplikowane instalacje, są tu, aby Ci pomóc.
OdpowiedzUsuńZnalezienie rzetelnego i doświadczonego elektryka jest kluczowe, kiedy mamy do czynienia z awariami czy nowymi instalacjami elektrycznymi w naszym domu czy miejscu pracy. Bezpieczeństwo elektryczne jest niezwykle ważne, dlatego warto zaufać profesjonalistom. Moje doświadczenie ze stroną https://elektryk.i-lodz.pl/ było wyjątkowo pozytywne. Zespół okazał się nie tylko kompetentny, ale również bardzo szybko zareagował na moje zgłoszenie. Prace zostały wykonane sprawnie, z dużą dbałością o szczegóły, co w dzisiejszych czasach nie jest takie oczywiste.
OdpowiedzUsuń